Właściciele czterolokalowych nieruchomości będą podejmowali decyzje dotyczące ich nieruchomości w formie uchwał. Dotychczas taki obowiązek działania wspólnot mieszkaniowych istniał dla budynków z co najmniej ośmioma lokalami.
Tę diametralną zmianę w zakresie zarządzania nieruchomością, wprowadzając liczne zmiany między innymi w Ustawie o własności lokali, zawiera rządowy projekt ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości.
Konsekwencją regulacji jest obowiązywanie przepisów dla co najmniej czterolokalowych budynków Ustawy o własności lokali, a nie odpowiednich przepisów kodeksu cywilnego dotyczących współwłasności.
Mieszkańcy budynków, w których istnieją minimum cztery lokale będą zobowiązani do powołania jedno, bądź to kilku osobowego zarządu, którego zadaniem będzie gospodarowanie budynkiem. Wspomniany obowiązek nie dotyczy budynków, w których znajduje się mniej niż cztery lokale.
Formą podejmowania decyzji przez właścicieli nieruchomości, w której znajdują się mniej niż cztery lokale będzie jednomyślna uchwała.
Potencjalnym problemem jednomyślnego podejmowania uchwał jest możliwość powstawania licznych sporów w zakresie czynności dotyczących nieruchomości, tj. remontów, utrzymania nieruchomości, bądź to reprezentacji wspólnoty, która nie posiada żadnej struktury organizacyjnej. Nie została również przewidziana dla wspólnoty mieszkaniowej procedura podejmowania uchwał, a także ich zaskarżania.
Warto podkreślić, że wspólnota mieszkaniowa nie jest zobowiązana do corocznego zwoływania zebrań celem oceny funkcjonowania wspólnoty.
Rozszerzenie zakresu obowiązywania Ustawy o własności lokali o budynki, w których znajdują się minimum cztery lokale będzie skutkowało obowiązkiem podejmowania uchwał liczonych większością głosów, zaś im większy lokal właściciela tym większe będzie miał znaczenie jego głos. Każdy z właścicieli jest uprawniony do zaskarżenia uchwały w terminie sześciu tygodni od dnia jej podjęcia.
Kancelaria przyjęła sprawę o zniesienie współwłasności kamienicy w okolicach Starego Rynku w Poznaniu. Mec. Przybecki reprezentuje współwłaścicielkę 40% kamienicy. Sprawa jest skomplikowana ze względu na zróżnicowaną atrakcyjność poszczególnych lokali w budynku i trudną do przewidzenia wycenę rzeczoznawcy majątkowego. Ponadto pozostali współwłaściciele domagają się również podziału geodezyjnego działek na których znajduje się kamienica, choć wątpliwym jest czy propozycja podziału jest zgodna z wymogami ustawy o gospodarce nieruchomościami. Pierwsza rozprawa odbędzie się w lutym 2019.
Rząd prowadzi prace nad zmianą przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami dotyczących zwrotu nieruchomości wywłaszczonej. Część nowych regulacji umożliwi na nowo dochodzenie praw do nieruchomości również tym, którym wcześniej odmówiono zwrotu. Z kolei inne zmiany wprowadzają terminy ograniczające możliwość zwrotu nieruchomości. Do ustawy o gospodarce nieruchomościami ma zostać wprost wprowadzona zasada, że zwrotu nieruchomości może się domagać każdy z byłych współwłaścicieli lub ich spadkobierców – stosownie do wysokości swojego udziału we współwłasności albo udziału w spadku.
Szczególnie istotne są zmiany dotyczące nieruchomości, które zostały wywłaszczone 20 lub więcej lat przed wejściem w życie nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Poprzedni właściciele nieruchomości lub ich spadkobiercy będą mieć 3 lata na złożenie wniosku o zwrot nieruchomości lub jej części. Po upływie 3 lat od wejścia w życie ustawy, bezpowrotnie utracą oni możliwość domagania się zwrotu wywłaszczonej nieruchomości.
Osoby, które nie uzyskały zwrotu ze względu na brak występowania w postępowaniu wszystkich spadkobierców lub współwłaścicieli, będą mogły ponownie złożyć wniosek o zwrot – również w terminie 3 lat od wejścia w życie ustawy.
Projekt rządowy przewiduje dodaje możliwość zwrotu nieruchomości także w przypadku, gdy do wywłaszczenia doszło w formie sprzedaży lub zamiany nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, gminy lub powiatu, na podstawie art. 114 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Dotyczyć to będzie także tych osób, które złożyły już wcześniej stosowny wniosek, lecz odmówiono im zwrotu nieruchomości.
Przez 3 lata od wejścia w życie nowelizacji, zwrotu nieruchomości będzie mogło się domagać wiele osób, których roszczenia były wcześniej pomijane. Zmian można spodziewać się już w 2019 roku.
Kancelaria reprezentuje klientkę w sprawie przeciwko wspólnocie mieszkaniowej o uchylenie uchwał tej wspólnoty, dotyczących wyodrębnienia i sprzedaży lokalu na strychu kamienicy oraz przeprowadzenia robót budowlanych w nieruchomości wspólnej związanych z planowanym wyodrębnieniem lokalu. Klientka żąda uchylenia przedmiotowych uchwał wspólnoty m.in. ze względu na ustalenie rażąco zaniżonej ceny sprzedaży lokalu na strychu oraz brak konkursu ofert, w toku którego wybrany miałby zostać nabywca lokalu. Zaskarżone uchwały powinny zostać uchylone także ze względu na ich zbyt ogólną treść, uniemożliwiającą ustalenie, do czego w istocie prowadzą, w tym jakie roboty budowlane mają zostać wykonane w nieruchomości wspólnej, z jakich środków mają zostać pokryte ich koszty i kto ma je wykonać, oraz ze względu na zbyt szeroki zakres pełnomocnictwa udzielanego w uchwałach zarządowi wspólnoty. Kancelaria uzyskała zabezpieczenie powództwa wniesionego w imieniu klientki – sąd wstrzymał wykonanie zaskarżonych uchwał wspólnoty mieszkaniowej do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Z uzasadnienia postanowienia o zabezpieczeniu wynika, że sąd podzielił zawarte w pozwie wniesionym przez kancelarię zarzuty dotyczące zaskarżonych uchwał i przyjął, że uchwały mogą naruszać zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną oraz interesy członków wspólnoty mieszkaniowej. Sąd podkreślił, że członkowie wspólnoty zostali pozbawieni jakiejkolwiek kontroli nad nieruchomością wspólną w zakresie strychu, wyrażając zgodę na bliżej nieokreślone prace budowlane i rozliczenia z przyszłym nabywcą lokalu na strychu.
Kancelaria przyjęła zlecenie obsługi prawnej właścicieli wyodrębnionych lokali w jednej z kamienic. Sprawa dotyczy rozliczeń między właścicielami tychże lokali w związku z korzystaniem przez jednego z nich ponad udział z nieruchomości wspólnej. Analiza i działania kancelarii obejmować będą nie tylko wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości ponad przysługujący udział, lecz także dopuszczenie do współposiadania nieruchomości i rozliczenie nakładów pomiędzy współwłaścicielami
Kancelaria podjęła się obsługi prawnej klientki w związku z posiadanymi przez nią udziałami w kamienicy. Sprawa ma charakter wielowątkowy i złożony. Analiza i działania kancelarii obejmować będą m.in. następujące zagadnienia: zniesienie współwłasności i dział spadku, roszczenia o zachowek, rozliczenie pobranych pożytków i poniesionych ciężarów, bezumowne korzystanie z nieruchomości ponad przysługujący udział, dopuszczenie do współposiadania nieruchomości, rozliczenie nakładów pomiędzy współwłaścicielami.
Na zlecenie właściciela kamienicy w Krakowie kancelaria przygotowała i wniosła pozew o zapłatę ok. 200.000 zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości w okresie, kiedy gminna jednostka organizacyjna bezprawnie władała kamienicą. Dobrowolne wydanie nieruchomości nastąpiło w zeszłym roku, niestety przeciwnik nie naprawił szkody związanej pogorszeniem substancji budowlanej, nie rozliczył pobranych pożytków ani nie uregulował należności za bezumowne korzystanie.
Na zlecenie właściciela kamienicy prawnicy kancelarii zajmują się obsługą procesów przeciwko Miastu Poznań (Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych sp. z o.o.) o odszkodowanie za niedostarczenie lokali socjalnych orzeczonych wyrokami eksmisyjnymi. W poznańskich sądach toczy się wiele tego typu postępowań, w których właściciele nieruchomości starają się o rekompensatę w związku z brakiem możliwości wykonania wyroków eksmisyjnych. Teoretycznie powinni otrzymać równowartość rynkowego czynszu najmu, jednak wszystko zależy od opinii biegłych oraz umiejętnej polemiki z niekorzystnymi dla klientów opiniami.
Kancelaria przystąpiła do sprawy o zniesienie współwłasności kamienicy w centrum Poznania już po wydaniu postanowienia przez Sąd Rejonowy. Od krzywdzącego dla klientów postanowienia wniesiona została obszerna apelacja. Zarzuty apelacyjne dotyczyły m. in. wadliwości opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości oraz nieprawidłowego rozliczenia przez Sąd I instancji pożytków i ciężarów pomiędzy współwłaścicielami. Sąd Okręgowy uznał większość zarzutów apelacyjnych i w konsekwencji uchylił zaskarżone postanowienie, przekazując sprawę do ponownego prowadzenia Sądowi Rejonowemu.