Po przeprowadzeniu rozprawy Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił apelację Muzeum Narodowego w Poznaniu i tym samym podtrzymał wyrok sądu I instancji nakazujący pozwanemu wydać naszym klientom trzy obrazy bezprawnie przetrzymywane w zbiorach muzeum. Ten prawomocny wyrok wieńczy wieloletnie starania arystokratycznej rodziny o zwrot portretów ich przodków. Pozwane muzeum kwestionowało proweniencję spornych dzieł sztuki oraz broniło się zarzutem przedawnienia. Zarzut ten nie utrzymał się jednak w procesie – sądy obu instancji podzieliły stanowisko kancelarii, że podniesienie tego zarzutu stanowi nadużycie prawa i jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5 Kodeksu cywilnego). Wyrok przywraca sprawiedliwość i oddaje spadkobiercom przedwojennych właścicieli część dóbr zrabowanych przez komunistyczną władzę.
Po przeprowadzonej rozprawie Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną powoda w sprawie przeciwko klientowi kancelarii o zapłatę ponad 3 mln tytułem odszkodowania za rzekome wady projektu budowlanego i błędy w nadzorze autorskim. Sąd Okręgowy zasądził taką kwotę od pozwanych projektantów. Wskutek apelacji wniesionej przez kancelarię Sąd Apelacyjny zmienił wyrok i oddalił w całości powództwo. Skargę kasacyjną od orzeczenia sądu ad quem wywiódł powód. Sąd Najwyższy przyjął skargę do rozpoznania na rozprawie, jednak w ostatecznym rozstrzygnięciu skargę oddalił i obciążył powoda kosztami postępowania. Spór prawny ogniskował się na początku biegu przedawnienia w przypadku odpowiedzialności deliktowej oraz na odrębnościach prawnych reżimu odpowiedzialności ex contractu i ex delicto.
Sąd Apelacyjny w Łodzi po rozpoznaniu obszernej apelacji wniesionej przez kancelarię zmienił wyrok sądu I instancji i oddalił powództwo względem klienta i tym samym uwolnił go od obowiązku zapłaty kwoty ponad 4 mln zł na rzecz inwestora w związku z rzekomymi wadami dokumentacji projektowej dla obiektu użyteczności publicznej. Kancelaria włączyła się do sprawy po wydaniu niekorzystnego dla klienta wyroku I instancji. Dzisiejszy wyrok jest prawomocny.
Kancelaria przygotowuje apelację od wyroku sądu okręgowego, w którym zasądzono od projektanta dużego obiektu użyteczności publicznej odszkodowanie przekraczające 3 mln złotych. W postępowaniu przed sądem apelacyjnym prawnicy kancelarii zamierzając wykazać, że klient nie ponosi odpowiedzialności, a rozstrzygnięcie pierwszoinstancyjne oparte zostało na błędnych przesłankach.
Kancelaria przystąpiła do sprawy o zniesienie współwłasności kamienicy w centrum Poznania już po wydaniu postanowienia przez Sąd Rejonowy. Od krzywdzącego dla klientów postanowienia wniesiona została obszerna apelacja. Zarzuty apelacyjne dotyczyły m. in. wadliwości opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości oraz nieprawidłowego rozliczenia przez Sąd I instancji pożytków i ciężarów pomiędzy współwłaścicielami. Sąd Okręgowy uznał większość zarzutów apelacyjnych i w konsekwencji uchylił zaskarżone postanowienie, przekazując sprawę do ponownego prowadzenia Sądowi Rejonowemu.
Na zlecenie klientek mec. Tomasz Przybecki włączył się do postępowania apelacyjnego w sprawie o zniesienie współwłasności. Nietypowość sytuacji polega na tym, że postępowanie przed sądem drugiej instancji zostało podjęte po 4 latach zawieszenia. W tej sytuacji zmianie uległy stanowiska stron, a przede wszystkim aktualność straciły operaty szacunkowe określające wartość poszczególnych lokali. W sprawie pojawia się ciekawe zagadnienie prawne na ile zakres zaskarżenia (postanowienie SR zostało zaskarżone tylko częściowo) ograniczają możliwość całościowej zmiany postanowienia działowego.
Do kancelarii trafili współwłaściciele kamienicy, którzy zlecili wniesienie apelacji od postanowienia sądu rejonowego w przedmiocie zniesienia współwłasności nieruchomości poprzez wyodrębnienie lokali mieszkalnych. Pokrzywdzenie klientów polega zarówno na przyznaniu im mniej wartościowych lokali, jak i pominięciu ich roszczeń akcesoryjnych związanych z korzystaniem z nieruchomości przez pozostałych uczestników ponad przysługujące im udziały. Analiza postępowania pierwszoinstancyjnego doprowadziła do sformułowania wielu zarzutów, w tym dotyczących dezaktualizacji operatu szacunkowego sporządzonego przez biegłego, co wynika wprost z przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Ciekawą kwestią jest również metodologia szacowania mieszkań zajętych przez tzw. lokatorów z przydziału, tzn. czy wartość powinna być w takiej sytuacji korygowana stosownym współczynnikiem. O zasadności apelacji wypowie się sąd okręgowy.
Dzisiaj zapadł korzystny wyrok SA w Poznaniu, prawomocnie kończący spór pomiędzy właścicielami lokali, reprezentowanymi przez kancelarię, oraz wspólnotą mieszkaniową o uchylenie szereg uchwał. Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanej wspólnoty mieszkaniowej i potwierdził stanowisko powodów, że sprzeczna z prawem jest uchwała wspólnoty, która ustala zaliczkę na fundusz remontowy w sposób nieproporcjonalny do udziałów poszczególnych lokali w nieruchomości wspólnej. Wspólnota nie może zatem w drodze głosowania ustalić innych obciążeń dla poszczególnych właścicieli lokali niż wynikające z posiadanych przez nich udziałów w nieruchomości wspólnej.
Sukcesem zakończyła się postępowanie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu na skutek apelacji wniesionej przez kancelarię w sprawie o unieważnienie ugody sądowej. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko powódki, że nieważna jest ugoda sądowa w sprawie eksmisyjnej, o ile lokator pozbawiony zostaje prawa do lokalu socjalnego.