TOMASZ PRZYBECKI
23-10-2016

Kwota wolna od podatku – masowe powództwa przeciwko Skarbowi Państwa?

Czy niepodwyższenie kwoty wolnej od podatku spowoduje lawinę odszkodowań na kwotę ponad 11 miliardów złotych?

Z dniem 30 listopada 2016 roku traci moc obowiązującą przepis art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych w zakresie, w jakim nie przewiduje mechanizmu korygowania kwoty zmniejszającej podatek, gwarantującego co najmniej minimum egzystencji. Utrata mocy wynika wprost z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 października 2015 roku w sprawie K 21/14. W bardzo dużym uproszczeniu Trybunał zakwestionował konstytucyjność dotychczasowej regulacji przewidującej kwotę wolną od podatku, wskazując na nieadekwatność takiego rozwiązania do współczesnych realiów gospodarczych i brak jego elastyczności. Na potrzeby publicystyczne można przyjąć, że zdaniem Trybunału niekonstytucyjne jest utrzymywanie kwoty wolnej od podatku poniżej pułapu niezbędnego do zapewnienia podstawowej egzystencji, czyli 6168 zł dla osoby żyjącej w rodzinie i 7608 dla osoby gospodarującej samotnie.  Tymczasem zakwestionowany przepis art. 27 ust. 1 pdof przewiduje kwotę wolną od podatku w wysokości 3091 zł.

Lapidarnie rzecz ujmując, przy aktualnych progach podatkowych, różnica pomiędzy stanem aktualnym a minimum konstytucyjnym wynosi:

a. dla osób w rodzinie: (6168 zł x 0,18) – (3091 zł x o,18) = 1110,24 zł – 556,38 zł = 446,14 zł

b. dla osób samotnie gospodarujących: (7608 x 0,18) – (3091 zł x o,18) = 1369,44 – 556,38 zł = 813,06 zł

Wydany przez Trybunał wyrok zakresowy jest z założenia asumptem dla ustawodawcy do przeprowadzenia takich działań legislacyjnych, które pozwolą w danej materii osiągnąć stan zgodności z konstytucją. Swoistą sankcją za bierność ustawodawcy jest utrata mocy obowiązującej przepisu we wskazanym przez Trybunał zakresie. Ponieważ brak informacji ze strony Ministerstwa Finansów, aby kwestia ta miałaby zostać uregulowana przed 2018 rokiem, należy rozważyć co stanie się, jeżeli wyrok Trybunału nie zostanie wykonany do końca listopada 2016 roku.

Z punktu widzenia obywatela należy rozważyć, czy w grę wchodzi odszkodowanie za tzw. zaniechanie legislacyjne. Jedynym przepisem, który mógłby stanowić podstawę żądania jest art. 417 (1) § 4 Kodeksu cywilnego: „Jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, niezgodność z prawem niewydania tego aktu stwierdza sąd rozpoznający sprawę o naprawienie szkody.”

Wykładnia językowa wskazuje, że chodzi raczej o sytuacje, gdy obowiązek działania ustawodawcy wynika z przepisów prawa. Istnieją jednak interpretacje, które przyznają możliwość formułowania roszczeń względem Skarbu Państwa, również wtedy, gdy obowiązek uchwalania przepisów wynika z wyroku TK, który odroczył jego skutki na podstawie art. 190 ust. 3 Konstytucji. Nie można zatem wykluczyć szans powodzenia powództw o odszkodowanie na kwotę 446,15 zł (członkowie rodzin) lub 813,96 zł (osoby samotne). Z danych zawartych na stronie MF wynika, że w 2015 podatek PIT rozliczyło 25.839.964 osób. Nawet gdyby ostrożnie przyjąć, że wszyscy funkcjonują w rodzinach, to suma roszczeń odszkodowawczych wyniesie 11.528.49.477 zł!

Oczywiście Trybunał nie narzucił by kwota wolna od podatku została zachowana jako taka, wskazując na szereg alternatywnych instrumentów. Jeżeli jednak ustawodawca pozostanie bierny, to kwestia ta nie będzie mieć znaczenia, skoro zasadniczy cel konstytucyjny nie został osiągnięty.

Oczywiście można również wątpić czy sądy będą uwzględniać roszczenia wszystkich obywateli, czy tylko tych, którzy rzeczywiście posiadają dochody umożliwiające egzystencję na minimalnym poziomie. Skoro jednak mechanizm kwoty wolnej od podatku dotyczy dzisiaj wszystkich niepodzielnie, to taki punkt wyjścia należy przyjąć do dalszych rozważań.

Czas pokaże czy jest to wyłącznie juridical fiction czy też realny temat dla wielu, wielu kancelarii.